Czy Polacy znają swoje prawa i świadomie z nich korzystają?

Badanie Provident Polska z okazji Światowego Dnia Konsumenta

Światowy Dzień Konsumenta to idealna okazja, aby sprawdzić świadomość praw obywateli. W tym celu Provident Polska przeprowadził badanie wśród konsumentów popularnych usług. Jak wynika z raportu, prawie co piąty Polak spotkał się z sytuacją, w której osoba świadcząca usługi nie wywiązała się z postanowień umowy. Czego najczęściej dotyczyły podpisane dokumenty? Usług telekomunikacyjnych (48 proc.) czy finansowych (28 proc.), a także zakupów przez internet, które stają się coraz bardziej popularne. Nie bez znaczenia pozostała także dostawa mediów do domu. W tym przypadku aż 9 proc. ankietowanych spotkało się z oszustwem.

Niezadowalające jest to, że mimo zaistniałych sytuacji niewiele osób postanawia walczyć o swoje prawa. Badanie Barometr Providenta pokazuje, że tylko 55 proc. oszukanych klientów zdecydowało się skontaktować z usługodawcą, aby uzyskać przywileje gwarantowane przez podpisaną umowę. Choć rzecznik konsumenta ma pomóc w rozwiązywaniu takich lub podobnych problemów, z jego wsparcia korzysta zaledwie co dwudziesty badany.

Ankieta przeprowadzona z okazji Światowego Dnia Konsumenta jasno pokazuje, że o swoich problemach najczęściej rozmawiamy z rodziną lub przyjaciółmi. Czyni tak ok. 30 proc. niezadowolonych klientów. Z czego to wynika? Najprawdopodobniej z tego, że bliskim łatwiej jest nam się zwierzyć. Pocieszające jest jednak to, że istnieją tacy respondenci, którzy są w pełni zadowoleni ze świadczonych im usług (82 proc.).

17 proc. Polaków nie czyta umów, które podpisuje

Świadomość praw i obowiązków jest bardzo ważna. Pomaga nam ona dochodzić racji, gdy zaistnieje konflikt w relacji z partnerem biznesowym. Mimo, że każdy z nas ma możliwość dokładnego przeczytania umowy przed jej podpisaniem, niewiele osób z tego korzysta. Co więcej, każdą umowę klient może zabrać do domu lub ją wygenerować online, aby zapoznać się z jej treścią. Konsumenci nie mają jednak czasu na dopełnienie formalności, stąd np. kredyty bankowe zostały zastąpione przez chwilówki bez zaświadczeń. Zdarzają się też osoby, które nie rozumieją niektórych zapisów w umowie, tym samym wstydzą się poprosić o ich wytłumaczenie. Powoduje to, że bez świadomości godzą się na narzucone im warunki.

Trzeba jednak zaznaczyć, że mimo, iż konsumenci nadal popełniają wiele błędów, ich świadomość zawiązywania umów wzrasta. 72 proc. badanych przez Provident Polska odważyło się zapytać o niezrozumiałe informacje zawarte w dokumentach. 16 proc. ankietowanych wskazało, że podpisało umowę, mimo że pewne zapisy nadal stanowią dla nich niewiadomą. Niestety byli też tacy, którzy odważyli się podpisać umowę bez jej przeczytania (17 proc.).

Klienci firm pożyczkowych chronieni przez KNF

Jednym z najszybciej rozwijających się rynków jest rynek finansowy. To w nim każdego dnia dochodzi do zawiązania ogromnej ilości transakcji. Za przykład może posłużyć sektor pożyczkowy. W ostatnich latach został on poddany licznym regulacjom, które korzystnie wpłynęły na jego funkcjonowanie. Aby wszelkie ustalenia w nim zawierane były bezpieczne, klienci firm pożyczkowych mogą sprawdzić swoich kontrahentów w Rejestrze Instytucji Pożyczkowych. Prowadzi go Komisja Nadzoru Finansowego.

Klienci pożyczkowi chronieni są także dzięki limitom narzuconym na koszty związane z pożyczaniem pieniędzy. Dzięki temu pożyczkodawcy nie mogą doliczyć do kosztów pożyczki więcej, niż przewiduje Ustawa o kredycie konsumenckim. Kontrolę nad przepływem kapitału sprawuje także Rzecznik Finansowy. W razie problemów służy on swoją pomocą.

“Choć konsumenci nie są w pełni świadomi swoich praw, wszelkie badania pokazują, że sytuacja ta się poprawia. To dobra informacja szczególnie dla sektora finansowego. Większa świadomość pożyczkobiorców to więcej udanych transakcji”- komentuje Maciej Suwik, ekspert Loando.