Wyłudzenia kredytów zdarzają się częściej niż mogłoby się wydawać. Głównym celem współczesnych złodziei nie są portfele, ale dane osobowe. Osoba będąca w posiadaniu naszego dowodu tożsamości może zaciągnąć pożyczkę, dokonać zakupu drogiego sprzętu czy wynająć pokój w ekskluzywnym hotelu. Możliwości są nieograniczone i dlatego musimy być czujni. Sprawdź czy padłeś ofiarą przestępstwa i zabezpiecz swoje pieniądze.
Łatwość wnioskowania o kredyty i pożyczki pozabankowe kusi wielu oszustów. Jak wynika z raportu infoDOC przygotowanego przez Związek Banków Polskich, w całym 2018 roku usiłowano wyłudzić 5449 kredytów [1]. Nie każda próba wyłudzenia jest od razu kradzieżą tożsamości. Najczęściej pożyczki są wyłudzane przez drobnych oszustów, podają we wnioskach nieprawdziwe dane dochodowe i sfałszowane zaświadczenia o zatrudnieniu. Zdarzają się też jednak próby wyłudzenia chwilówek na cudzy dowód osobisty.
Najprostsza metoda ataku to podstawienie osoby łudząco podobnej do widniejącej na dowodzie osobistym i udanie się do punktu stacjonarnego, który udziela pożyczek, kredytów gotówkowych, czy kredytów konsolidacyjnych.
W przypadku pożyczek online występuje konieczność podwójnej, a nawet potrójnej weryfikacji tożsamości. To oznacza, że złodziej oprócz dowodu osobistego musiałby mieć dostęp do następujących rzeczy ofiary i to w jednym czasie:
Jest to możliwe w przypadku porwania, czego na pewno nie musimy sprawdzać, albo ataku hakerskiego i jednoczesnej kradzieży czy zagubienia dowodu. Nie jest to całkowicie niemożliwe, ale bardzo trudne dlatego pożyczki online wbrew pozorom są dużo bezpieczniejsze od tych tradycyjnych.
Pożyczka na skradzione konto i dowód to nie jedyne sposoby ataku. Reszta opiera się jednak na kradzieży dowodu nie wprost, a wyłudzeniu danych osobowych. Atak może przebiegać na jeden z poniższych schematów:
W kontrolowaniu naszej historii kredytowej pomocny będzie raport BIK. Pobierając go otrzymamy m.in. dostęp do danych a aktualnym zadłużeniu i o wszystkich zapytaniach na nasz temat napływających do BIK-u. Raz na pół roku każdy konsument może pobrać darmową kopię danych z BIK. który zawiera podstawowe informacje o aktualnych i spłaconych zobowiązaniach kredytowych. Już tyle wystarczy, by zauważyć działanie oszusta.
Nie wszystkie instytucje finansowe korzystają z BIK dlatego kolejnym alertem z którego możemy korzystać jest alert od jednego z BIG-ów, a mianowice KRD. Te Biuro Informacji Gospodarczych prowadzi bliźniaczy do alertów BIK-u portal o nazwie Chronpesel.pl. W wielu przypadkach nawet regularne sprawdzanie baz danych nie uchroni nas przed wzięciem pożyczki na nasz skradziony dowód, bo będzie już zwyczajnie za późno. Co wtedy?
Istnieje wiele sposobów jak bronić się przed wyłudzeniem kredytu. Jeśli wszystkie zawiodły i ktoś wziął kredyt na nasze nazwisko, to sami będziemy musieli udowodnić, że doszło do popełnienia przestępstwa. Przyjdzie nam to o wiele łatwiej, jeśli o całym zajściu dowiemy się w ciągu zanim sąd wyda tytuł egzekucyjny. Wtedy łatwiej będzie porozumieć się z instytucją finansową i uniknąć konsekwencji wyłudzenia. Zazwyczaj jednak o wzięciu pożyczki na nasze nazwisko dowiadujemy się dopiero gdy dostaniemy list z banku informujący, że rozpoczęło się przeciwko nam postępowanie windykacyjne lub egzekucja komornicza.
Jeśli padliśmy ofiarą wyłudzenia musimy jak najszybciej zastrzec swoje dane. Uniemożliwi to złodziejowi kolejne wyłudzenia. Następnym krokiem jest złożenie zawiadomienia na najbliższym posterunku policji. Niezbędne może okazać się wynajęcie prawnika, który pomoże nam przejść przez proces sądowy. Warto także skontaktować się z instytucją, która udzieliła pożyczki lub kredytu i wyjaśnić całą sprawę. Nie powstrzyma to co prawda roszczeń o spłatę zobowiązania, ale może pomóc w wyjaśnieniu okoliczności popełnienia przestępstwa.
Dowodzenie że umowa została zawarta przez oszusta może zająć całe miesiące. W tym czasie komornik nie umorzy postępowania wyłącznie oparciu o zapewnienia dłużnika, że padł on ofiarą wyłudzenia kredytu. Konieczne będzie tu złożenie do sądu wniosku o uchylenie wykonalności tytułu wykonawczego, wniosku o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty oraz wniosku o zawieszenie postępowania egzekucyjnego do czasu wyjaśnienia sprawy. To da nam trochę czasu na zebranie dowodów swojej niewinności.
Nie istnieje jeden sposób, który uchroni nas przed kradzieżą danych i działaniami oszustów. Jednym z bardziej skutecznych działań jest regularne pobieranie raportu BIK i wykupienie usługi Alerty BIK. Dzięki niej będziemy otrzymywać powiadomienia SMS za każdym razem, gdy ktoś będzie usiłował wziąć kredyt na nasze dane. Pojawienie się nowego zapytania BIK oznacza, że jakaś instytucja weryfikuje naszą zdolność kredytową w celu udzielenia kredytu. Alert BIK pozwoli błyskawicznie zatrzymać transakcję i na czas złożyć zastrzeżenie kredytowe.
System Biura informacji Kredytowej bywa jednak zawodny. Jeśli oszust zdecyduje się na zaciągnięcie pożyczki bez BIK, nie dowiemy się o nich dopóki nie dojdzie do opóźnień w spłacie i wpisania naszych danych do rejestru dłużników. Dlatego tak ważne, by wiedzieć jak sprawdzić siebie w KRD i innych bazach dłużników działających w Polsce. Szanse na wyłudzenie kredytu przez internet ograniczy też codzienna rozwaga. Jak się bronić przed złodziejami danych?
Złodzieje mogą bez problemu wykorzystać nasze dane do wzięcia pożyczki na dowód, wynajęcia pokoju hotelowego, podpisania umowy kupna i wiele innych. Jeśli nie zareagujemy na czas możemy otrzymać powiadomienie od windykatora o konieczności uregulowania mandatów czy wysokich długów. Zastrzeżenie dowodu osobistego czy kart płatniczych to nie wszystko. Zastrzec możemy też paszport, prawo jazdy, dowód rejestracyjny, książeczkę wojskową i żeglarską oraz kartę pobytu.
Z opcji warto skorzystać nawet jeśli nadal jesteśmy w posiadaniu dokumentu ale mamy uzasadnione podejrzenia, że ktoś mógł wykorzystać nasze dane do popełnienia przestępstwa. Dopiero po wyłączeniu dokumentu z obiegu powinniśmy zgłosić kradzież na w jednostce policji, a następnie złożyć wniosek o wyrobienie nowego dokumentu w gminie lub placówce konsularnej.
Zastrzeganie dokumentów jest możliwe we wszystkich bankach oraz kilku instytucjach pozabankowych. Można to zrobić osobiście, telefonicznie lub przez bankowość internetową. Z usługi korzystać mogą nawet osoby, które nie posiadają jeszcze konta osobistego. Po dokonaniu zgłoszenia dane są automatycznie przekazywane do Systemu Dokumenty Zastrzeżone* prowadzonego przez Związek Banków Polskich (ZBP), a tym samym do wszystkich współpracujących z nim instytucji. Zastrzeżenie karty płatniczej jest też możliwe pod numerem 828 828 828 oraz przez serwis zastrzegam.pl**. Usługa jest bezpłatna i działa także poza granicami kraju.
Wygodnym i szybkim rozwiązaniem jest skorzystanie z pakietu usług oferowanego przez Biuro Informacji Konsumenckiej. Osoby posiadające już konto BIK mogą w razie potrzeby aktywować usługę:
Cofnięcie unieważnienia dowodu może być dokonane w instytucji, która przyjęła wniosek o zastrzeżenie dowodu, takiej jak system Dokumenty Zastrzeżone ZBP. Jeśli wniosek trafił do państwowego Rejestru Dowodów Osobistych, to na odwołanie go mamy 14 dni***. Jeśli upłynęło więcej czasu, to dowód został bezpowrotnie anulowany.
Anulowanie zastrzeżenia dowodu osobistego nie jest rozwiązaniem w pełni bezpiecznym nawet jeśli odnajdziemy zgubiony dowód. Nigdy nie możemy mieć pewności, że nikt nie skopiował naszych danych i nie planuje wykorzystać ich w przyszłości. Najlepszym rozwiązaniem będzie pozostawienie zastrzeżenia i wyrobienie nowego dowodu.
*System DOKUMENTY ZASTRZEŻONE to najważniejszy ogólnopolski system przeciwdziałający wyłudzeniom z użyciem cudzej tożsamości. Gromadzi dane o utraconych dokumentach i blokuje możliwość wykorzystania ich przez przestępców. System umożliwia bankom i przedsiębiorcom sprawdzenie, czy dokument, którym posługuje się klient, nie został zastrzeżony. Wpływa to na znaczne ograniczenie wyłudzeń i oszustw kredytowych.
**System Zastrzegania Kart oraz portal internetowy www.zastrzegam.pl zostały stworzone na mocy porozumień Związku Banków Polskich z bankami oraz przy wsparciu Narodowego Banku Polskiego i są własnością ZBP. System rozpoznaje mowę i ułatwia zastrzeżenie karty przez przekierowanie użytkownika do właściwej infolinii w Banku.
*** art 52, ust. 4, Ustawa z dnia 6 sierpnia 2010 r. o dowodach osobistych.