Czy można dostać kredyt hipoteczny z umową na czas określony
Zobacz w jaki sposób dostać kredyt hipoteczny na umowę na czas określony. Okazuje się, że banki mają wobec takich klientów nieco inne wymagania.
W jaki sposób dostać kredyt hipoteczny z umową na czas określony
Osoby zatrudnione na umowę na czas określony jak najbardziej mogą otrzymać kredyt hipoteczny, i to właściwie we wszystkich bankach. Nie jest to jednak aż tak proste, jak przy zwyczajnej umowie na czas nieokreślony.
Jeśli umowa na czas określony jest zawarta na okres powyżej 12 miesięcy to bank zazwyczaj potraktuje ją w swoich wyliczeniach tak samo jak umowę na czas określony. Nie można jednak traktować tej informacji jako zasady, bo w każdym banku panują nieco inne reguły przyznawania kredytów.
Warunkiem do uzyskania kredytu hipotecznego zarówno przy umowie na czas określony jak i nieokreślony jest, by trwała ona co najmniej już od 3 miesięcy. Inaczej bank nie będzie mieć pewności, że faktycznie sprawdzamy się w nowym miejscu pracy.
Czas trwania umów z jednym pracodawcą sumuje się. To znaczy, że jeśli przykładowo byliśmy wcześniej zatrudnieni na czas określony przez 12 miesięcy i znowu otrzymaliśmy taką samą umowę, to bank nie potraktuje tej umowy jako całkowicie nowej tylko uzna, że pracujemy już na tym stanowisku od roku. Ważna jest więc ciągłość zatrudnienia.
Problem może pojawić się, jeśli do końca trwania umowy na czas określony pozostało mało czasu, np. miesiąc. W takim przypadku bank może mieć wątpliwości, czy zdołamy utrzymać zatrudnienie. Wymagana będzie promesa zatrudnienia, a obecna umowa nie może być pierwszą zawartą z tym pracodawcą. Konieczne może być też przedstawienie PIT-u za ostatni rok, który dowiedzie, że obecne dochody nie są zdarzeniem wyjątkowym w naszym życiu. Dochody z ostatniego roku muszą wynosić około 70 proc. obecnych.
Czy kredyt hipoteczny z umową na czas określony się opłaca?
Ogólnie rzecz biorąc bankom nie przeszkadza umowa na czas określony, jednak mogą osobom będącym zatrudnionym na takiej umowie zaproponować kredyt na nieco gorszych warunkach. Pozornie mała różnica w oprocentowaniu kredytu, np. 0,5 proc. może jednak oznaczać w skali 30 lat bardzo wysokie koszty wynoszące w zależności od kwoty hipoteki nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Dlatego w miarę możliwości lepiej jest jednak zmienić umowę z tej na czas określony na czas określony. Wystarczy spróbować porozmawiać o tym z pracodawcą. Jeśli przedstawimy mu argument, że potrzebujemy takiej umowy ze względu na kredyt hipoteczny powinno spotkać się ze zrozumieniem. W końcu chodzi o potencjalne zaoszczędzenie poważnych sum pieniędzy! Dlatego warto też podejmować negocjacje z bankiem. Być może nie rozumie on naszej sytuacji życiowej i faktycznej zaradności. Każdy kredyt hipoteczny jest trochę inny!
Podsumowując, uzyskanie kredytu hipotecznego z umową na czas określony jest jak najbardziej możliwe, ale należy pamiętać o następujących zmiennych w stosunku do umowy na czas nieokreślony.
- Bank może wymagać większej liczby dokumentów.
- Zdolność kredytowa będzie nieznacznie niższa.
- Umowy na czas określony u jednego pracodawcy sumują się - istotna jest ciągłość zatrudnienia
- Dochody z ostatniego roku powinny stanowić co najmniej 70 proc. obecnych.
Zmiana pracy a kredyt hipoteczny
Zmiana pracy na lepszą może wydawać się doskonałym pomysłem przed ubieganiem się o kredyt hipoteczny. Nie zawsze jest to jednak prawdą. Niezależnie od tego czy jesteśmy zatrudnieni na umowę na czas określony czy nieokreślony, czas zatrudnienia w jednym miejscu powinien wynosić co najmniej 3 miesiące.
Częste zmiany pracodawcy również mogą być czynnikiem obniżającym naszą wiarygodność w oczach banków. Zwróćmy uwagę, że często w umowach o kredyt hipoteczny znajdują się specjalne zapisy na wypadek zmiany pracy. Być może bank zastrzega sobie konieczność informowania go o zmianie miejsca zatrudnienia? Jednym z tzw. kruczków prawnych stosowanych przez kredytodawców może być podwyższenie odsetek po utracie pracy. Nawet jeśli formalnie będziemy pozbawieni pracy zaledwie kilka dni, to bank może zacząć już zawsze naliczać wyższe odsetki od kredytu!
Kredyt hipoteczny bez umowy o pracę - czy to możliwe?
Oczywiście, umowa o pracę na stałe i na czas określony, nie są jedynymi możliwymi źródłami uzyskiwania dochodów. Równie dobrze można zarabiać pracując na umowę o dzieło czy zlecenie. Nie są to jednak dla banków tak samo pewne źródła dochodów z dość oczywistych względów - nie podlegają one tzw. ochronie trwałości stosunku pracy, przez co nie są tak samo stabilne. Jeszcze inaczej ta kwestia wygląda w przypadku kredytu dla wolnych zawodów.
Podobnie sprawa ma się z dochodami z prowadzenia działalności gospodarczej. W jej przypadku do uzyskania kredytu na taką samą kwotę, jak przy umowie o pracę będą konieczne wyższe dochody. Dokładnie taka sama sytuacja ma miejsce w przypadku umowy zlecenie i umowy o dzieło. Bank policzy dochody pochodzące z nich jedynie, tak jak policzyłby dochody z umowy o pracę jedynie w 80 lub nawet 50 proc. Kluczowa będzie również długość okresu zatrudnienia, który powinien wynosić nawet 2 lata.
Również osoby formalnie bezrobotne mogą ubiegać się o kredyt hipoteczny. Wystarczy, że posiadają stałe, legalne źródło dochodów o odpowiedniej wysokości, np. z wynajmu mieszkań. Ostatecznie najważniejszym czynnikiem jest zdolność kredytowa, a nie źródło uzyskiwania dochodów!
Kryteria stosowane przez banki przy przyznawaniu kredytu hipotecznego
Każdy bank przed przyznaniem kredytu osobom prywatnym stosuje tak zwany scoring kredytowy. To narzędzie do oceny wiarygodności kredytowej potencjalnych klientów. Pod uwagę są brane czynniki takie jak np. wiek, skłonność do zaciągania zobowiązań finansowych, scoring BIK czy stan cywilny i właśnie forma zatrudnienia. Dopiero w połączeniu z tymi wszystkimi czynnikami i zdolnością kredytową bank decyduje czy przyznać komuś kredyt hipoteczny czy też nie.
Najważniejsza jest ostatecznie sama zdolność kredytowa. Jeśli weźmiemy kredyt z ratami dużo mniejszymi, niż nasze miesięczne zarobki, to dla banku nie będą miały większego znaczenia pozostałe czynniki. Oczywiście z wyłączeniem przypadku kiedy nie spłacamy rzetelnie swoich zobowiązań finansowych.
Doskonałym sposobem na rozwianie wątpliwości banku co do zdolności naszej osoby a spłaty kredytu jest też uzbieranie pokaźnego wkładu własnego. Obecnie wymagany wkład własny wynosi co najmniej 20 proc. wartości kredytowanej nieruchomości, ale jeśli podwyższymy jeszcze tę wartość do np. 50 proc. to znacznie zwiększymy naszą wiarygodność w oczach banku i prawdopodobnie dostaniemy kredyt nawet z niskimi dochodami. W końcu w razie braku spłaty bank przejmie całą nieruchomość i jeszcze zarobi na całej operacji.
Artykuły
Kiedy brakuje nam pieniędzy, pierwszą myślą jest pożyczka...
Można śmiało stwierdzić, że klientów instytucji pozabankowych...
Według danych GUS z 2018 roku, bezrobocie spada, ale...
Jeżeli planujesz wejść w związek małżeński, a nie masz...
W popularnej sieci odzieżowej Zara wyprzedaż letnia...
Bardzo często gdy planujemy złożyć wniosek o chwilówkę...
Na rynku pożyczek pozabankowych znajdziemy nie tylko...
Każda para ma swój sposób na finanse. Tuż po zaręczynach...
Dodaj komentarz
Komentarze