Wezwanie do zapłaty. Jak je skutecznie napisać?
Wezwanie do zapłaty to ostatni krok przed walką z dłużnikiem w sądzie. Dlatego warto, żeby żądanie zapłaty było skuteczne. Jak to osiągnąć? O tym w drugiej części artykułu. Z tekstu dowiesz się m.in., jak napisać wezwanie do zapłaty, co może być żądaniem zapłaty oraz jak sprzedać dług, jeśli wezwanie nie przynosi efektu.
Wezwanie do zapłaty - co to jest i po co istnieje?
Wezwanie do zapłaty, zwane też żądaniem zapłaty, monitem lub przedsądowym wezwaniem do zapłaty, jest pismem które wysyła wierzyciel do dłużnika przed skierowaniem sprawy do sądu. Od 1.01.2016 na mocy przepisów o wspieraniu polubownych metod rozwiązywania sporów jego wysłanie jest obowiązkowe. Taki dokument służy poinformowaniu dłużnika o:
- istnieniu długu i jego wysokości,
- tym, co się stanie jeśli zobowiązanie nie zostanie uregulowane,
- terminie do którego należy zapłacić dług,
- możliwości polubownego rozwiązania sprawy,
- wiarygodności konsekwencji i ugody między stronami.
Nakaz zapłaty należy wysłać, kiedy poprzednie próby kontaktu (np.telefony, maile, upomnienia) nie przyniosły skutku. Jest to ostatni moment, w którym dłużnik może polubownie załagodzić spór przed skierowaniem sprawy do sądu. Jeśli nie dopełnimy obowiązku wysłania monitu, to sąd zapyta dlaczego wierzyciel nie podjął próby pozasądowego rozwiązania sprawy. Czyżby celowo chciał zataić zobowiązanie przed dłużnikiem i sprowadzić na niego wizytę komornika oraz koszty sądowe?
Jak napisać wezwanie do zapłaty
W internecie można znaleźć kilka popularnych wzorów wezwań do zapłaty, niestety zazwyczaj tak konstruowane pisma są nieskuteczne. Dlatego, że znajduje się na nich samo żądanie spłaty wraz z określeniem terminu. Brakuje tam jednak takich informacji, jak m.in. konsekwencje - czyli określenie, co się stanie, jeśli dłużnik nie zastosuje się do wezwania oraz informacji o możliwości polubownego rozwiązania sporu. Jak poprawnie i skutecznie napisać przedsądowe wezwanie do zapłaty? Należy uwzględnić w nim następujące elementy:
- dane dłużnika i wierzyciela,
- podstawę prawną, na której oparte jest roszczenie zapłaty - np. umowa z firmą pożyczkową,
- informację o niespłaconym długu oraz jego wysokości,
- jeśli pojawiły się odsetki (np. w firmie pożyczkowej, a nie u osoby prywatnej) - wysokość odsetek za opóźnienie,
- numer konta bankowego lub określenie sposobu, w jaki pieniądze mają być oddane przez dłużnika,
- określony, ostateczny termin spłaty długu,
- określenie konsekwencji niezastosowania się do żądania (np. wpisanie do baz dłużników, wystąpienie na drogę sądową).
Treść polubownego wezwania do zapłaty powinna być jasna i przejrzysta oraz nie pozostawiać odbiorcy żadnych wątpliwości w interpretacji otrzymanego wezwania. Niektórzy nie chcą sami pisać żądania do zapłaty z obawy, że zrobią to źle i wolą zlecić przygotowanie wezwania firmie windykacyjnej lub innej osobie (np. księgowej w firmie). Nalezy jednak pamięać, że większośc firm oraz księgowych również korzysta ze “sprawdzonych” wzorów.
Wzór wezwania do zapłaty - jak powinien wyglądać
Przykładowe żądania zapłaty, które znajdują się w internecie są oczywiście poprawne, jednak często bywają zupełnie nieskuteczne. Wynika to z tego, że nie zawierają w sobie wszystkich wymaganych informacji - najczęściej nie ma na nich opisu konsekwencji braku spłaty oraz informacji o chęci polubownego rozwiązania sporu. Standardowy wzór wezwania do zapłaty - z którego raczej nie warto korzystać - zawiera w sobie:
- dane dłużnika, dane wierzyciela,
- określenie sumy długu (w przypadku pieniędzy) lub przedmiotu i jego wartości,
- określenie terminu spłaty,
- numer rachunku bankowego, na który ma zostać przelana należność.
W niektórych wzorach znajduje się nieco więcej podpunktów - np. informacja o konsekwencjach, jednak zazwyczaj informacje we wzorach wezwań do zapłaty są niepełne. W związku z tym wysyłając żądanie na podstawie wzoru wierzyciel sam powoduje, że wezwanie do zapłaty może być nieefektywne.
Jak zwiększyć skuteczność wezwania do zapłaty
Kancelarie prawne i firmy windykacyjne znają kilka sztuczek jak zwiększyć skuteczność wezwań do zapłaty. Na Loando.pl ujawniamy te sekrety za darmo. Statystycznie najlepiej jest nastraszyć dłużnika, choć te podejście nie zawsze jest najwłaściwszym. Jeśli dobrze znamy dłużnika to być może wiemy, że groźby na niego nie działają? Pismo należy wysłać mniej więcej w ciągu miesiąca od terminu spłaty należności. Czekanie powyżej czterech miesięcy obniża szansę na odzyskanie pieniędzy. Nie ma więc co liczyć na zysk w postaci odsetek karnych.
Dług to problem i zagrożenie, a nie sposób na zarobek. Najbardziej skuteczna forma wezwania do zapłaty to oczywiście list polecony ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Aby zwiększyć skuteczność wezwania należy roztoczyć przed dłużnikiem wizję konsekwencji braku spłaty, takich jak skierowanie sprawy do sądu, egzekucja komornicza, sprzedaż długu, wpis do bazy dłużników. Najważniejsze informacje można podkreślić na czerwono, a pismo zatytułować np. OSTATECZNE przedsądowe wezwanie do zapłaty, aby podkreślić jego wagę.
Jak wysłać wezwanie do zapłaty?
Kiedy mamy już poprawnie napisane żądanie spłaty, należy je skutecznie dostarczyć do dłużnika. Żeby wezwanie do zapłaty odniosło pożądany efekt, najlepiej użyć wszystkich dostępnych możliwości wysłania informacji/pisma. Rodzaje wezwań do zapłaty:
- Tradycyjne - listowne.
- SMS-owe wezwanie.
- Online - w formie mailowej.
Wysłanie wszystkich na raz daje większą szansę, że dłużnik nie będzie w stanie zignorować żądania spłaty i grożących mu konsekwencji. Warto pamiętać, że wysyłając tradycyjne pismo należy koniecznie wybrać list polecony z potwierdzeniem odbioru. Dłużnik nie będzie wtedy mógł tłumaczyć się w sądzie, że przedsądowe wezwanie do zapłaty wcześniej do niego nie trafiło. Wezwaniem do zapłaty jest też faktura VAT, jeśli zawiera w sobie:
- informację o sposobie zapłaty,
- informacje o wymaganym terminie spłaty.
Wezwanie do zapłaty nie działa - czas na sprzedaż długu
Jeśli przedsądowe wezwanie do spłaty nie odniosło efektu, wierzyciel może spróbować odzyskać pieniądze jeszcze na dwa sposoby.
- pierwszy to sprzedaż długu,
- drugi to wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego skierowana do sądu.
Postępowanie sądowe w takich sytuacjach zazwyczaj kończy się wygraną na rzecz wierzyciela, ale nie każdy chce korzystać z drogi sądowej. Dla takich osób wyjściem jest pierwsza opcja, czyli sprzedaż długu firmie windykacyjnej. To szansa na odzyskanie choć części straconych pieniędzy. Jak sprzedać dług? Można m.in. wystawić go na giełdzie wierzytelności. To giełda, w której każdy może kupić dług - zarówno firmy, jak i osoby prywatne. W ten sposób to ktoś inny staje się wierzycielem, a dłużnik nie musi wyrazić na to zgody, ale powinien zostać o tym poinformowany. Sprzedając dług można też skorzystać z opcji faktoringu.
Wezwanie do zapłaty - jak uniknąć?
Najprostszym sposobem jest terminowe spłacanie zobowiązań. Jeśli jednak z jakiegoś powodu nie było to możliwe, należy skontaktować się z wierzycielem w celu polubownego rozwiązania sporu. Unikanie kontaktu nie sprawi, że wierzyciel zrezygnuje z odzyskania swojej należności. W momencie, kiedy dana osoba otrzyma jednak wezwanie do zapłaty powinna się do niego jak najszybciej zastosować - inaczej sprawa będzie mieć dalsze konsekwencje. Te jednak mają swoje granice. Co może windykator? Dłużnik powinien wiedzieć, że firma windykacyjna ma inne uprawnienia niż komornik.
W skrócie - windykator to nie komornik. Mimo tego kontakt z obiema instytucjami może być nieprzyjemny, dlatego lepiej do niego nie doprowadzać. Jedynym sposobem dłużnika na uniknięcie wezwania do zapłaty jest brak wiedzy wierzyciela o jego miejscu zamieszkania, numerze telefonu czy innych danych umożliwiających kontakt.
W takim przypadku sąd weźmie pod uwagę samą próbę kontaktu i prawdopodobnie wyda nakaz egzekucji. Wtedy poszukiwaniem dłużnika zajmie się komornik, który ma dużo szersze uprawnienia niż wierzyciel i wykorzysta cały aparat państwa do odzyskania długu.
Dodaj komentarz
Komentarze